Tekst z Hbr. 10:23 w tłumaczeniu Biblii Tysiąclecia niewątpliwie niesie z sobą piękne przesłanie, zgodne z szerszym kontekstem Biblijnym. Warto jednak przyjrzeć się bliżej tekstowi źródłowemu, zawiera on bowiem więcej niż można znaleźć w tłumaczeniu.
Przede wszystkim trzeba uwzględnić dwie kwestie związane z samą strukturą wypowiedzi: 1) w oryginale mamy trzymać się nie nadziei, a wyznania nadziei, oraz 2) "niewzruszenie" w tłumaczeniu Biblii Tysiąclecia jest przysłówkiem opisującym czasownik "trzymajmy się", podczas gdy w oryginale mamy przymiotnik opisujący "wyznanie". W związku z tym przekład interlinearny (GP) oddaje Hbr. 10:23 następująco: "zatrzymujmy wyznanie nadziei nieodchylające się, wierny bowiem Ten, który obiecał". Ostatecznie więc sens wypowiedzi Pawła jest zupełnie inny niż proponowany przez tłumaczy Biblii Tysiąclecia.
Wyznanie (gr. homologia) ma w Nowym Testamencie dwojakie znaczenie. W 1 Tm. 6:12,13 homologia pojawia się dwukrotnie w sensie wyznawania, głoszenia, dawania świadectwa na zewnątrz ("przed wieloma" i "przed Ponckim Piłatem" BG). W liście do Hebrajczyków słowo to zostało użyte trzykrotnie, najwyraźniej w znaczeniu kultu, formy oddawania czci. W Hbr. 3:1 Paweł nazywa Jezusa 'Arcykapłanem wyznania naszego' (GP). W Hbr. 4:14 Jezus jest nazwany 'arcykapłanem wielkim', a powołani są zachęceni do 'silnego trzymania sie wyznania' (GP).
W Hbr. 10:23 homologia także najwyraźniej dotyczy sprawowania czci, formy kultu. Wniosek ten wypływa nie tylko z faktu, że w bezpośrednim kontekście nie znajdujemy żadnych wzmianek dotyczących głoszenia, ale przede wszystkim wskazują na to poprzedzające wersety, w których apostoł Paweł właśnie opisuje tę formę kultu, którą mamy sprawować w duchu, odwołując się do zarządzeń Przymierza Mojżeszowego jako figury (zobacz komentarz Biblijny do Hbr. 10:19-22).
Jako kapłani Boga i Chrystusa (Obj. 20:6) mamy sprawować kult w sposób 'nieodchylający się' (GP). Występujące tu greckie aklines znaczy prosty, nie zgięty, nie odchylony i wskazuje w ten sposób na to, jak mamy oddawać Bogu cześć. Tak jak obowiązkiem kapłana pod Zakonem było wypełnianie wszystkich zarządzeń w najmniejszym szczególe, podobnie my pod Nowym Przymierzem także jesteśmy zobowiązani do przestrzegania wszystkiego, co dla nas przewidział Bóg. Mamy oddawać cześć "duchem i prawdą" (Jn. 4:24 NW), a więc nie w sposób dowolny. Bogu nie było i nie jest wszystko jedno. Jezus oświadcza, że nagrodę powołania w Królestwie otrzyma "tylko ten, kto wykonuje wolę mego Ojca, który jest w niebiosach". Jednocześnie ludzi, którzy jednak wolą oddawać cześć po swojemu, nazywa 'czynicielami bezprawia' (Mt. 7:21-23 NW).
Skrupulatne przestrzeganie Zakonu było obowiązkiem każdego Izraelity, a szczególnym obowiązkiem kapłanów, którzy także pełnili funkcję nauczycieli Prawa (Kpł. 21:6-8; Pwt. 4:1,2,40, 17:18; Neh. 8:1-3; Mal. 2:7). Gruntowna znajomość przepisów miała dla kapłanów żywotne znaczenie. Kapłan, który w swojej służbie lekceważył instrukcje Zakonu, ryzykował zbeszczeszczeniem Przybytku i poważnymi z tym związanymi konsekwencjami. "I będą się wywiązywać ze swego obowiązku wobec mnie, żeby z jego powodu nie obciążyli się grzechem i nie musieli umrzeć, gdyż to bezcześcili. Jam jest Jehowa, który ich uświęca" (Kpł. 10:1-11; 22:9 NW).
Nie inaczej wygląda służba kapłańska pod Nowym Przymierzem. My także pełnimy służbę "zdolnością rozumowania" (Rzym. 12:1). My także mamy "przestrzegać wszystkiego" oraz uczyć tych, którzy dzięki Bożemu powołaniu są "wystarczająco rozumni, by móc słuchać" (Neh. 8:2 NW; Mt. 28:20). Miejmy pełną świadomość, że jest to służba Boża polegająca nie na ekstazach, nie na oparach ducha unoszących się w powietrzu, ani też nie na pięknych i kolorowych tradycjach, ale na posłuszeństwie Bogu opartym na gruntownej znajomości Jego Prawa.
Nowe Przymierze nie zmienia niczego względem wymagań Boga w stosunku do poświęconych. "Posłuszeństwo prawdzie" jest nadal naszym imperatywem, jeśli pragniemy otrzymać obiecane zmartwychwstanie do "dziedzictwa niezniszczalnego i nieskalanego, i niewiędnącego ... w niebiosach" (1 Pt. 1:3,4,22; 2 Pt. 1:4). Aby być z kolei posłusznym prawdzie, należy ją najpierw poznać, i to tak, jak kapłani izraelscy mieli znać Zakon - w każdym szczególe. Obyśmy, zaniedbawszy tych rzeczy, nie stali się winni zbeszczeszczenia pozafiguralnego Przybytku, w którym służymy, ponieważ Słowo Boże nie pozostawia dla takich wszystko-mi-jedno kapłanów wielkiej nadziei (Hbr. 10:26-29).